Działalność Św. Maksymiliana Kolbe

MIASTO NIEPOKALANEJ

Miejscem najbardziej intensywnej działalności św. Maksymiliana był założony w 1927 roku Niepokalanów – miasteczko klasztorne, którego mieszkańcy – bracia i ojcowie – starali się realizować w praktyce ideał Maryi Niepokalanej poprzez całkowite poświęcenie się Jej, poprzez szerzenie Jej kultu, poprzez upowszechnienie wiedzy o Maryi i rozbudzenie miłości do Niej w narodzie polskim oraz w innych krajach Europy i świata. W pierwszych latach swojego istnienia, dzięki poświęceniu oraz ciężkiej pracy ojców i braci, do stworzonego przez Maksymiliana Rycerstwa Niepokalanej (łac. Militia Immaculatae, MI) każdego roku zapisywało się 45 tysięcy nowych członków. Do lipca 1939 roku do MI należało ponad 700 tysięcy osób w Polsce i za granicą. 

 Swoją popularność MI zawdzięczało czasopismu „Rycerz Niepokalanej”, które promowało ideał Niepokalanej oraz prezentowało działalność MI i Niepokalanowa. „Rycerz” wychodził od 1922 roku i był najbardziej poczytnym miesięcznikiem religijnym w okresie międzywojennym. W 1937 roku jego średni miesięczny nakład wynosił 768 tysięcy egzemplarzy (dla porównania, średni miesięczny nakład największego miesięcznika w Polsce w 2017 r. wynosił 450 tysięcy). 

W ciągu dwunastu lat Niepokalanów stał się największym wydawnictwem w kraju. W tym czasie przeżył zasadniczą przemianę innowacyjną – od najbardziej prymitywnego do najnowocześniejszego parku maszynowego, od samouków do wysoko wykwalifikowanych drukarzy, zecerów i mechaników, od jednego biurka redaktora do oddziałów redakcyjnych rozsianych po całym kraju i posługujących się dalekopisem, który wówczas był nowością w świecie wydawniczym. Przed wybuchem drugiej wojny światowej oprócz „Rycerza Niepokalanej” wydawano tam również pięć miesięczników, tygodnik, dziennik, liczne książki, broszury i ulotki. 

W czasie drugiej wojny światowej, pomimo paraliżu działań organizacyjno-wydawniczych Niepokalanowa, św. Maksymilian kontynuował działalność klasztoru, pomagając okolicznej ludności, przesiedleńcom i uciekinierom. W warsztatach naprawiano narzędzia pracy dla rolników, przyjmowano i karmiono głodnych czy bezdomnych. W kaplicy zaprowadzono wieczystą adorację Najświętszego Sakramentu. Starano się utrzymać łączność z członkami Rycerstwa Niepokalanej rozsianymi po kraju.

WSPÓŁPRACA Z INSTYTUTEM ORGANIZACJI NAUKOWEJ

Wielki sukces miasta Niepokalanej oraz stowarzyszenia MI można wytłumaczyć niezwykłymi kompetencjami i zmysłem organizacyjnym świętego Założyciela, który potrafił połączyć nadprzyrodzone działanie łaski z wykorzystaniem najnowszych odkryć techniki i nauki. Maksymilian wcielił w życie szereg nowatorskich rozwiązań, wśród których na szczególną uwagę zasługują rozwiązania z dziedziny teorii organizacji, zarządzania i przywództwa. Było to możliwe dzięki szerokiej współpracy pomiędzy ojcem Kolbe a polskim pionierem teorii organizacji naukowej, profesorem Karolem Adamieckim, wykładowcą Politechniki Warszawskiej oraz założycielem i dyrektorem Instytutu Naukowej Organizacji i Kierownictwa. Adamiecki tak później wspominał swoje spotkanie z założycielem Rycerstwa Niepokalanej: „Zjawienie się u mnie ojca Maksymiliana Kolbe było dla mnie wielkim przeżyciem. Nasze idee, choć zmierzające do celu zdawałoby się na innych drogach, mam wrażenie, że oto się spotkały, by odtąd wzajemnie się wspierać. Niepokalanów będzie wspaniałym, jedynym, żywym sprawdzianem nauki organizacji pracy zbiorowej, wprowadzonej w praktyczną działalność”. 

Do współpracy z Instytutem został oddelegowany brat Wawrzyniec Maria Podwapiński. W Niepokalanowie stał się on odpowiedzialny za prowadzenie tzw. „sekretariatu usprawnień”, w ramach którego w grodzie Niepokalanej dokonano szeregu usprawnień: zorganizowano bibliotekę redakcyjną oraz doradzono reorganizację innych bibliotek, przeprowadzono wstępną restrukturyzację Niepokalanowa w duchu MI, przedłożono kierownictwu projekty usprawnień poszczególnych działów, przeprowadzono prace usprawniające funkcjonowanie wydziału biurowo-ekspedycyjnego, utrzymania i budowlanego, zorganizowano system kartotek ilustracyjnych i instrukcyjnych, udzielono porad organizacyjnych braciom z różnych działów, przeprowadzono wśród nich cykl wykładów dotyczących teorii naukowej organizacji. 

Dodatkowo, w ramach współpracy Niepokalanowa z Instytutem, bracia uczestniczyli w kursach, a brat Wawrzyniec stał się aktywnym referentem zebrań Instytutu. Proponowano także, aby publikował swoje referaty w czasopiśmie „Przegląd Organizacji”. Z Instytutu wysyłano do Niepokalanowa w przystępnych cenach podręczniki organizacji poszczególnych działów przedsiębiorstwa. W 1938 roku korespondencja między dwoma instytucjami pozostawała bardzo ożywiona. Bracia brali wówczas udział w kursach, wykładach, projekcjach filmów. 

Pomimo rozmiarów, do których z czasem rozrósł się Niepokalanów, w funkcjonalnym podziale pracy nie było mechanicznej bezduszności. Ojciec Kolbe starał się inspirować swoich braci, wyrabiać w nich zmysł odpowiedzialności i samodzielności. Szanował inicjatywę i pobudzał wynalazczość. Każdy z pracujących braci mógł poddawać pomysły, składać wnioski i plany, które były brane pod uwagę przez przełożonych. Jak przyznają wszyscy świadkowie, było to możliwe dzięki powszechnej nadprzyrodzonej ufności do Niepokalanej. 

STRATEGIA ZEWNĘTRZNA

Dzięki działalności wśród wiernych Niepokalanów rozwijał się nie tylko wewnętrznie, ale także na zewnątrz. Dbając o to, aby pisma trafiały do jak największej liczby odbiorców, klasztor niepokalanowski zorganizował doskonałą dystrybucję czasopism. Rozprowadzał je przez oddziały redakcyjne, które zakładano w dużych miastach, przez parafie, klasztory, organizacje kościelne, a nawet przez szkoły i zakłady pracy. Angażowano do tego zarówno zakonników, jak i członków MI. Dla pozyskiwania nowych czytelników zorganizowano szeroko zakrojone działania promocyjne i reklamowe. 

Maksymilian, chcąc, aby czasopisma szybko docierały do odbiorców, rozbudowywał własne środki transportu. Planował nawet transport samolotowy, aby jego pisma jeszcze szybciej i skuteczniej trafiały do czytelników. Rozbudowując własny transport, uniezależniał się od instytucji państwowych i prywatnych, które w latach międzywojennych często strajkowały, co opóźniało kolportaż. Dzięki tej strategii Niepokalanów pozostał mniej wrażliwy na koniunktury gospodarcze i społeczne w kraju. Mniej reagował na kryzysy, które dotykały i paraliżowały inne wydawnictwa. 

Zasada samowystarczalności obowiązywała także w innych dziedzinach aktywności klasztoru Niepokalanej. Bracia i ojcowie jak najwięcej rzeczy starali się robić sami. Nie tylko zorganizowali sami całe olbrzymie wydawnictwo, ale także budowali mieszkania, elektrownię, różne warsztaty rzemieślnicze, urządzenia gospodarcze i przedmioty codziennego użytku. Wielu zakonników wykształciło się na doskonałych fachowców: stolarzy, murarzy, elektryków, monterów, ślusarzy, tokarzy, zecerów, introligatorów, ogrodników. Z czasem Niepokalanów dysponował własnymi zegarmistrzami, kamieniarzami, mechanikami, fotografami, malarzami, muzykami, dziennikarzami, felczerami oraz dentystami. 

Ojciec Maksymilian starał także przyciągać czytelników treścią i formą pism. Dostosowywał je do poziomu oświaty, kultury i typu religijności przeciętnego odbiorcy, dbając o to, by były zrozumiałe i bliskie potrzebom wszystkich czytelników. Nadał im charakter ogólny i zapewnił różnorodność treści. Zadbał także, aby „Rycerz Niepokalanej” docierał do warstw osób najuboższych. Wiele tysięcy egzemplarzy wysyłano za darmo do indywidualnych odbiorców, którzy chcieli czytać „Rycerza Niepokalanej”, a nie mieli go za co kupić, a także do koszar, więzień, szkół, zakładów poprawczych, sierocińców, folwarków, fabryk.

Działalność Niepokalanowa zyskiwała coraz szersze uznanie zarówno wśród władz kościelnych, jak i państwowych, a ideał Maryi docierał pod coraz więcej strzech i do coraz liczniejszych serc.

Na postawie:

L. Dyczewski OFMConv, Niepokalanów wspólnotą zakonną i ośrodkiem apostolskiej działalności w latach Polski niepodległej, w: Wspólnota miejscem tworzenia, pod red. L. Dyczewskiego OFMConv, Wyd. OO. Franciszkanów, Niepokalanów 1992,

A. Czech, Pionierzy naukowej organizacji, w: Zrozumieć Świętego Maksymiliana, pod red. bp. B. Bejzego, Wydawnictwo OO. Franciszkanów, Niepokalanów 1991.